Fundacja dla Zwierząt ARGOS | www.argos.org.pl

Kontrola MPiPS w schronisku w Chrcynnie

Polemika ze szczegółowymi ustaleniami kontrolującego odnośnie konkretnych zarzutów stawianych przez nas Fundacji "Centrum Ochrony Środowiska" i gminom

Przytaczamy poniżej fragmenty opublikowanej przez nas "Informacji ..." oraz polemizujemy (w ramce), z tym, co przyjął kontrolujący Fundację z Biura Kontroli MPiPS i umieścił w swoim sprawozdaniu.

 

1. W 2008 roku do schroniska trafiały bezdomne psy na zlecenie gmin Legionowo, Nieporęt, Jabłonna, Serock, Wyszków, a także Nasielsk. Z najnowszych protokołów kontroli schroniska przez Wojewódzki Inspektorat Weterynarii wynika, że od stycznia do września 2008 śmiertelność zwierząt wynosiła 55% przyjętych zwierząt, zaś wzajemne zagryzanie się psów stanowiło 37% przyczyn śmierci. Zakład ten służy szybkiemu zadręczaniu bezdomnych zwierząt na śmierć, przez ich stłoczenie w nieodpowiednich warunkach i pozbawienie minimalnej opieki. Utrzymywany jest całkowicie przez finansujące go gminy, które w ten sposób rozwiązują problem bezdomnych zwierząt, omijając ustawowy zakaz ich zabijania z powodu bezdomności.

kontrolujący przyjął, że protokoły kontroli zawierają "zupełnie inne liczby danych", nie podał jednak jakie.

2. Zezwolenie dla Fundacji "Centrum Ochrony Środowiska" na prowadzenie schroniska w Chrcynnie, wydane przez Burmistrza Nasielska, nie określa żadnych norm jakościowych dla tej działalności. Normy takie są wymagalne na odstawie przepisu art. 9, ust. 1, pkt 4 ustawy z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. Nr 132, poz. 622).

kontrolujący nie odniósł się do zarzutu braku określenia w wydanym zezwoleniu norm jakościowych o jakich mówi art 9, ust. 1 pkt. 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (odniósł się do wymagań wstępnych udzielenia zezwolenia, o jakich mowa w art. 7 ust. 3 tej ustawy)
> zezwolenia
> ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach

3. Pomimo braku tych norm, funkcjonariusze gmin podpisują z Fundacją umowy, powierzając Fundacji realizację publicznego zadania zapewnienia bezdomnym zwierzętom opieki przewidzianego w art. 11 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 o ochronie zwierząt (Dz.U. 2003, nr 106, poz.1002). Same umowy również nie stanowią norm opieki nad zwierzętami. Także Fundacja nie ma własnych norm dotyczących opieki. W tej sytuacji realizacja publicznego zadania opieki nad zwierzętami w schronisku w Chrcynnie w ogóle nie jest unormowana.

kontrolujący przyjął, że norm jakościowych co do opieki być nie może, gdyż nie ma ich w ustawie o ochronie zwierząt, zatem ich stosowanie było by bezprawne. Innego zdania był Wojewoda Mazowiecki, który wytknął Burmistrzowi Nasielska naruszenie art. 9, ust. 1, pkt 4-6 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
wystąpienie pokontrolne, pkt 1c.

4. Niektóre gminy (Nieporęt, Serock) zlecają Fundacji wyłapywanie bezdomnych zwierząt bez wymaganej podstawy prawnej w postaci uchwały rady gminy o sposobie dalszego rozstrzygania z tymi zwierzętami (art. 11, ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt). Rady gmin, Wojewoda i prokuratura nie widzą w tym problemu.

kontrolujący przyjął, że brak wymaganej ustawą podstawy prawnej dla zlecania wyłapywania i umieszczania zwierząt w schronisku "nie uniemożliwiało prawnego dokonywania odławiania i umieszczania zwierząt w schronisku". Właśnie dlatego, że było to tolerowane przez rady gmin, prokuraturę i wojewodę.

5. Pozostałe gminy, które podjęły taką uchwałę (Jabłonna, Legionowo, Nasielsk, Wyszków), nie zawarły w niej jednak wymaganego rozstrzygnięcia o dalszym postępowaniu w wyłapanymi zwierzętami, po które nie zgłoszą się właściciele. A nawet w ogóle nie wskazują konkretnego schroniska (Jabłonna, Legionowo, Nasielsk). Wadliwe uchwały nie są kwestionowane ani przez nadzór Wojewody nad stanowieniem prawa miejscowego, ani przez prokuraturę w trybie art. 5 ustawy o prokuraturze (Dz. U. 2008, nr 7, poz. 39). Uzyskują natomiast, wymaganą ustawą, zgodę powiatowych lekarzy weterynarii, a także są pozytywnie opiniowane przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.

kontrulujący przyjął, że gminy nie określają w uchwałach dalszego losu zwierząt, bo spełnienie tego wymogu prawnego "nie jest możliwe". Co znamienne, kontrolujący mylnie nazywa te uchwały dotyczące zapewnienie bezdomnym zwierzętom opieki, uchwałami "w zakresie ochrony przed bezdomnymi zwierzętami".

6. Brak jakiegokolwiek unormowania opieki gminnej skutecznie blokuje nadzór nad wywiązywaniem się Fundacji z realizacji publicznego zadania, gdyż stan faktyczny stwierdzany w jej schronisku nie może być odniesiony do żadnego stanu normatywnego, określonego przepisami prawa powszechnie obowiązującego, prawa miejscowego, umowami cywilnymi, czy choćby wewnętrznymi regulaminami Fundacji. Dlatego żadna z licznych kontroli schroniska w Chrcynnie, nie dotyczyła przedmiotu zadania publicznego. Wszystkie dotyczyły albo innego zakresu, jak bezpieczeństwa sanitarno-weterynaryjnego (Inspekcja Weterynaryjna), lub też zakresu nieokreślonego (kontrola ze strony gmin).

kontrolujący przyjął, że kontrole ze strony gminy dotyczyły "dobrostanu zwierząt przebywających w schronisku", nie wskazał jednak żadnych norm żadnego "dobrostanu" (termin ten nie występuje w przepisach prawa) nie wskazał też norm kontroli rozchodu zwierząt ze schroniska (a więc odnoszących się do losu zwierząt, których w dniu kontroli w schronisku już nie ma).

7. Niektóre gminy (Legionowo, Nieporęt) wydały Fundacji własne, odrębne zezwolenia na prowadzenie działalności z zakresu gminnego zadania "ochrony przed bezdomnymi zwierzętami", przewidzianego ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Ustawa każe realizować to zadanie "na zasadach określonych w odrębnych przepisach" (art. 3, ust. 2, pkt 5), lecz zezwolenia nie wskazują takich przepisów ani zasad. Zezwolenia wydane zostały na działalność nieokreśloną przepisami prawa, więc nie podlegającą kontroli.

kontrolujący przyjął gołosłownie, że zezwolenia na ochronę przed bezdomnymi zwierzętami jednak mają podstawę prawną.

8. Gminy powierzają realizację zadań publicznych Fundacji "Centrum Ochrony Środowiska" w drodze przetargów, pomimo że Fundacja nie jest zarejestrowanym przedsiębiorcą i z tego powodu podlega wykluczeniu z przetargów na mocy art. 22-24 prawa zamówień publicznych. Przystępując do przetargów, Fundacja składa na tę okoliczność nieprawdziwe oświadczenia, które nie są przez nikogo weryfikowane.

kontrolujący przyjął, że brak zarejestrowania kontrolowanej Fundacji w Rejestrze przedsiębiorców KRS nie wyklucza jej z udziału w przetargach, zaś oświadczenia o spełnienu wymagań przetargu (w tym posiadania zezwolenia udzielanego wyłącznie przedsiębiorcom) nie jest poświadczaniem nieprawdy, skoro Fundacja widnieje w KRS w Rejestrze stowarzyszeń, innych organizacji itp, oraz posiada NIP i REGON. Ponadto kontrolujący wskazał na możliwość powierzania organizacjom zadań publicznych w trybie ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, choć w trakcie kontroli nie stwierdził, by umowy gmin z Fundacją były kiedykolwiek zawierane w tym trybie.

9. Fundacja "Centrum Ochrony Środowiska" ma od 2004 roku status organizacji pożytku publicznego, lecz od początku łamie wymogi ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie (Dz. 2003, nr 96, poz. 873, art. 9, ust. 3) prowadząc odpłatną działalność statutową z zakresu ochrony zwierząt, a równocześnie, jak to wynika z przetargów i umów z gminami, prowadząc w tym samym zakresie działalność gospodarczą. Fundacja od początku nie wywiązuje się z obowiązku publikacji sprawozdań organizacji pożytku publicznego.

kontrolujący przyjął, że Fundacja prowadzi odpłatną działalność pożytku publicznego, choć w formie spełniającej wymóg określony dla działalności gospodarczeji ("odpłatną, lecz w rozmiarach służących dla potrzeb realizacji działań statutowych"). Za rozstrzygające kontrolujący uznał to, że "wszystkie dochody Fundacji są przeznaczane dla potrzeb działalności statutowej", choć wcześniej nie poczynił żadnych ustaleń, pozwalających rozróżnić działalność statutową nieodpłatną, odpłatną i działalność gospodarczą. Nie zauważył też że statut Fundacji nie przewiduje takich przychodów. Nie dostrzegł tu działalności gospodarczej Fundacji, pomimo, że wcześniej dowodził prawidłowości uzyskanych przez Fundację zezwoleń uzyskanych na taką działalność. Kontrolujący nie odniósł się do zarzutu braku publikacji sprawozdań Fundacji.

10. Inspekcja Weterynaryjna toleruje stałe, wieloletnie naruszanie przez Fundację wymogów weterynaryjnych prowadzenia schroniska, zwłaszcza dotyczących dokumentacji i oznakowania zwierząt, a także opieki weterynaryjnej.

kontrolujący przyjął zarzut za bezpodstawny, choć nie kontrolował działania Inspekcji Weterynaryjnej

11. Inspekcja Weterynaryjna nie reaguje też na stałe naruszanie przez Fundację i gminy przepisów o ochronie zwierząt podczas transportu. Brak dopuszczenia środków transportu wyłapywanych zwierząt, brak zezwolenia dla przewoźnika, zlecanie przez gminy transportu podmiotom nieuprawnionym, transportowanie zwierząt niezdolnych do transportu.

wbrew przepisowi art. 6 Rozporządzenia Rady (WE) Nr 1/2005 z dnia 22 grudnia 2004 r. w sprawie ochrony zwierząt podczas transportu i związanych z tym działań (...) kontrolujący przyjął, że Fundacja nie musi posiadać zezwolenia dla przewoźnika zwierząt.

12. Obok licznych wystąpień innych organizacji i osób, Biuro Ochrony Zwierząt podejmowało przez szereg lat działania w celu doprowadzenia do przestrzegania przepisów prawa przez urzędników gminnych. Okazało się to bezskuteczne. Poniżej wyliczamy niektóre z tych działań.

12.1. W 2004 roku zawiadomiliśmy w Prokuraturę Rejonową w Pułtusku o przestępstwie z powodu nieznanego losu setek zwierząt, które zostały wysłane z gmin do schroniska, a nie zostały ujęte w oficjalnych raportach z nadzoru Inspekcji Weterynaryjnej, zawierających dane o przepływie zwierząt przez to schronisko. Prokuratura wykluczyła odpowiedzialność gmin za los zwierząt i umorzyła dochodzenie w 2005 roku, po ustaleniu, że to Fundacja prowadząca schronisko zaniżała ilość przyjmowanych zwierząt. Następnie prokuratura umorzyła osobne postępowanie przeciw samemu schronisku, z powodu niemożliwości ustalenia losu zwierząt, które zostały przyjęte do schroniska, powołując się na to, że dokumentacja schroniska była nierzetelna. W ten sposób, manipulując postępowaniami, prokuratura zwolniła gminy z odpowiedzialności za skutki realizacji zadania publicznego i zalegalizowała pokątne pozbywanie się bezdomnych zwierząt. Umorzenia te były nastąpnie uznane za prawidłowe w ramach kontroli sądowej, a także niezależnie od niej, przez wszystkie instancje prokuratury.

kontrolujący przyjął, że "prokuratura po zapoznaniu się z dokumentacją schroniska a także w wyniku przeprowadzonych postępowań nie dopatrzyła się żadnych czynów zarzucanych przez Biuro Ochrony Zwierząt", co nie jest prawdą, gdyż umorzyła postępowanie przciwko funkcjonariuszom publicznym z powodu braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie czynu zabronionego. Brak danych wynikał z nierzetelnie prowadzonej dokumentacji schroniska, która była niewiarygodna, nie umożliwiała identyfikacji zwierząt, zatem uniemożliwiała ustalenie ich losu. Prokuratura potwierdziła zarzuty, że ilość przyjętych zwierząt nie odpowiada danym z gmin, a ewindecjonowany rozchód zwierząt był zaniżony względem faktycznego. Prokuratura stwierdziła poważne uchybienia w działalności instytucji państwowych i podjęła działania w myśl art. 19 kpk. (patrz: dokumenty postępowania karnego 2004-2006)

12.3. W 2005 roku wystąpiliśmy do Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych o nakazanie Fundacji "Centrum Ochrony Środowiska" udostępnienie danych adresowych osób, które rzekomo adoptowały zwierzęta ze schroniska. GIODO odmówił nakazania udostępnienia takich danych uzasadniając, że było by to ingerowanie w zakres nadzoru Inspekcji Weterynaryjnej. Jednak Inspekcja Weterynaryjna nie nadzoruje rozchodu zwierząt ze schronisk, gdyż żaden przepis prawa ją do tego nie uprawnia ani nie zobowiązuje. W 2006 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę na odmowę ze strony GIODO, zajmując stanowisko, że jawność skutków gminnej opieki nad bezdomnymi zwierzętami, opłaconej publicznymi pieniędzmi, nie jest prawnie usprawiedliwionym celem działań organizacji społecznej, ani nie służy dobru publicznemu.

kontrolujący przyjął, że "Inspekcja Weterynaryjna wielokrotnie sprawdzała los zwierząt oddanych do adopcji, co potwierdzają protokoły weterynaryjne". Jest to twierdzenie nieprawdziwe. Faktycznie zaś dane o adopcji są przez Fundację uznawane za informacje niejawne, co Fundacja opiera także na zaleceniach otrzymanych od kontrolującego.

Protokół nr 3/2009 z dnia 06.04.2009 z kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii przeprowadzonej w schronisku w Chrcynnie:

"W celu weryfikacji prawdziwości danych adopcyjnych zawartych w powyższych rejestrach, w trakcie kontroli poproszono osobę odpowiedzialną za schronisko p. Krzysztofa Łukaszewicza o udostępnienie danych osobowych osób wpisanych do ww. rejestru. Przedmiotowe dane osobowe zostały udostępnione wyłącznie do wglądu, jednakże na ich skopiowanie kontrolowany nie wyraził zgody. Z oświadczenia p. Krzysztofa Łukaszewicza powodem odmowy było zalecenie pokontrolne Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, która miała miejsce w przedmiotowym schronisku w dniach 23-27 kwietnia 2009r., iż dane osobowe mogą być udostępniane jedynie po złożeniu stosownego wniosku oraz okazania przez wnioskującego "poświadczenia bezpieczeństwa". Zgodnie z zaleceniami ww. kontroli przekazanie danych osobowych osobie nie posiadającej "poświadczenia bezpieczeństwa" jest niezgodne z art. 36 ust. 2 ustawy z dnia 22 stycznia 1999r. o ochronie informacji niejawnych (Dz. U. Nr ll,poz. 95)."