Fundacja dla Zwierząt | www.argos.org.pl

Życie Warszawy, 02.05.2005

Opieka, czyli utylizacja zwierząt

Co czwarte bezpańskie zwierzę jest usypiane. Tymczasem ustawa o ochronie zwierząt zabrania uśmiercania z powodu bezdomności.

Szokujące dane raportu Fundacji Batorego - przytacza Życie Warszawy. Za opiekę nad bezpańskimi zwierzętami odpowiedzialne są gminy. Jak wynika z dokumentu, ich działania ograniczają się do zapłacenia hyclom za wyłapywanie zwierząt i ich wywiezienie - czytamy w artykule "Opieka, czyli utylizacja zwierząt". Niektórzy hycle sami usypiają zwierzęta, nie wioząc ich nawet do schroniska. Choć i w schroniskach wiele zwierząt jest usypianych, tyle że zwykle po dwóch tygodniach.

- Niejasne prawo zabrania zabijać zwierzęta i zaleca umieszczanie ich w schroniskach. Nie nakazuje jednak samorządom tworzenia ani finansowania takich placówek. Dlatego w schroniskach brakuje miejsc - twierdzi Tadeusz Wypych, autor raportu przygotowanego na zlecenie Fundacji Batorego. Inne przepisy dosadnie sugerują, co robić ze zbyt dużą liczbą zwierząt. ­ Koncesje na prowadzenie schronisk wymieniane są łącznie z utylizacją śmieci, padliny i oczyszczaniem szamb. Także przepisy weterynaryjne traktują schroniska jak zakłady utylizacji. Ochrona zwierząt w praktyce oznacza rutynową utylizację w ramach gospodarki komunalnej gminy ­ alarmują autorzy raportu, cytowanego w Życiu Warszawy.